Dyskusja na temat studniówki
Administrator
Podawajcie swoje propozycje na charakter części artystycznej. Każda nowa propozycja będzie wpisywana na listę w tym poście(żeby nie trzeba było przewijać)
1.- dla pań: http://www.youtube.com/watch?v=C1h2-i3QcSU
-dla panów : http://www.youtube.com/watch?v=KL1cQcK_ … re=related
2 A mianowicie. Scenki, około ośmiu osób bierze w nich udział.
- Rozpoczęcie roku, wszyscy obiecują sobie, że tak się, uczą się, bo matura, bo trzeba i tak dalej. Pierwszy weekend, oczywiście, każdy mówi że siada do książek, a tu spotykają się na imprezie. Wielcy zdziwieni, bo przecież każdy miał się uczyć. I tak będą się przewijać osoby z nazwami klubów oraz mijającymi miesiącami.
- Krótka scenka studniówkowa, jak po raz kolejny przytupaja.
- Okazuje się, że z jakiegoś przedmiotu nie zostaną dopuszczeni, jeśli nie zdadzą super-hiper-mega trudnego testu. Jedna z osób nie zalicza, ale dostaje drugą szansę. Tym razem pojawiają się osoby trzymające tygodnie i na biurku tylko przybywa książek i talerzy, w tle All day, all night... Ostatecznie zalicza na dwa.
- Matura. Piszą, piszą. Ktoś ściąga. Komuś wypada długopis i zostaje wywalony z sali. Wychodzą i mówią ulubiony tekst Monkaza "Smutno mi, Boże."
- Na koniec zdają. Happy end.
Offline
Nowy użytkownik
Razem z Kingą przeglądałyśmy filmiki ze studniówek innych szkół. Dwie propozycje wpadły nam w oko:
- dla pań: http://www.youtube.com/watch?v=C1h2-i3QcSU
-dla panów http://www.youtube.com/watch?v=KL1cQcK_ … re=related
Ponadto myślałyśmy o nagraniu filmowym w którym nauczyciele wypowiadaliby się (w kilku zdaniach, czy słowach) o naszych klasach :>
Offline
O nie, niech lepiej się nie wypowiadają. XD Oooooooo nieeeeeee... Chyba, że Monkaz, bo ona nas kocha. <3
Pomysł Karoliny, który nam - czyt. naszej klasie, a przynajmniej tym osobom, które słuchały mnie dziś - się spodobał bardzo.
A mianowicie. Scenki, około ośmiu osób bierze w nich udział.
1. Rozpoczęcie roku, wszyscy obiecują sobie, że tak się, uczą się, bo matura, bo trzeba i tak dalej. Pierwszy weekend, oczywiście, każdy mówi że siada do książek, a tu spotykają się na imprezie. Wielcy zdziwieni, bo przecież każdy miał się uczyć. I tak będą się przewijać osoby z nazwami klubów oraz mijającymi miesiącami.
2. Krótka scenka studniówkowa, jak po raz kolejny przytupaja.
3. Okazuje się, że z jakiegoś przedmiotu nie zostaną dopuszczeni, jeśli nie zdadzą super-hiper-mega trudnego testu. Jedna z osób nie zalicza, ale dostaje drugą szansę. Tym razem pojawiają się osoby trzymające tygodnie i na biurku tylko przybywa książek i talerzy, w tle All day, all night... Ostatecznie zalicza na dwa.
4. Matura. Piszą, piszą. Ktoś ściąga. Komuś wypada długopis i zostaje wywalony z sali. Wychodzą i mówią ulubiony tekst Monkaza "Smutno mi, Boże."
5. Na koniec zdają. Happy end.
Offline